Choć początki Jerozolimy giną w odległych mrokach przeszłości, zajmuje ona od wieków szczególne miejsce na mapie świata. To tutaj miały miejsce wydarzenia, które wpłynęły na losy wielu narodów, to stąd wywodzą swój początek trzy największe monoteistyczne religie, przeplatające się do dziś ze sobą: islam, chrześcijaństwo i judaizm. Choć jedna z nazw miasta – Salem – oznacza „pokój”, pojednanie i zgoda była tu niezwykle rzadkim gościem. W swej długiej historii Jerozolima jest polem, na którym ścierają się różne kultury, wpływy polityczne oraz wierzenia religijne, co niejednokrotnie doprowadzało do zaciekłych, trwających latami konfliktów. Odwołując się do statystyk miasto było oblegane ponad pięćdziesiąt razy, jego mury forsowane prawie trzydzieści, a burzone ponad dziesięciokrotnie.
Muzułmanie, Żydzi oraz chrześcijanie uważają Jerozolimę położoną w sercu spalonych słońcem wzgórz Judei za Miasto Święte, jako że zgodnie z ich przekonaniem została ona wybrana przez Boga. Bardzo ważne miejsce zaś w ich sercach zajmuje Wzgórze Świątynne, noszące również nazwę Wzgórze Moria. Wznosi się ono ponad dachami miasta na wysokość 740 m n.p.m. i zajmuje powierzchnię mniej więcej jednej szóstej Starego Miasta. Stąd roztacza się wspaniały widok na okoliczne pagórki i doliny oraz zabytki, będące nieodłącznym elementem jerozolimskiego krajobrazu.
Według najstarszej biblijnej przypowieści to w tym miejscu Abraham miał złożyć Bogu największą ofiarę, jaką było życie jego ukochanego syna Izaaka (Księga Rodzaju, Rdz 22,1-22). Abraham uważany za ojca narodu żydowskiego został wystawiony na ciężką próbę, która miała dowieść jego posłuszeństwa i oddania woli boskiej. Gdy był on gotowy do jej wykonania, z niebios zjawił się anioł, który wezwał go do zaprzestania próby, bowiem okazał posłuszeństwo i dowiódł swej bezgranicznej wiary w miłosierdzie Pańskie (Rdz 22:9-12). Zamiast tego Abraham złożył w ofierze baranka i mógł szczęśliwie powrócić do swego narodu. Motyw ten był bardzo często wykorzystywany w malarstwie, przez choćby takich artystów jak Tycjan, Caravaggio czy Rembrant.
Tutaj, na wzgórzu Moria wybudowano trzy Świątynie Jerozolimskie mające sławić cześć Boga. Były one zarazem świadectwem siły i potęgi ówcześnie panujących władców. Pierwsza z nich stanęła na klepisku, które Dawid (1040-970 r. p. n.e.), król Izraela kupił od Arauny, biblijnego władcy pochodzącego z plemienia Jebusytów (2Sm 24,16-25). Dawid nabył nieurodzajną ziemię za kilkadziesiąt sykli srebra, aby postawić w tym miejscu ołtarz ofiarny, będący odkupieniem grzechu pychy, którego się dopuścił. Świątynia została wzniesiona w 966 r. p.n.e. przez Salomona (1000-931 r. p.n.e.), syna Dawida, w miejscu wskazanym mu przez ojca. Była to okazała, bogato zdobiona i wystawna budowla, wyposażona we wspaniałe meble i naczynia. Sąsiadowała z królewskim pałacem, dowodząc siły, ale też religijności narodu żydowskiego. Świątynia przetrwała prawie 400 lat, kiedy to w 587 r. p.n.e. została zburzona przez babilońskiego władcę Nabuchodonozora II (604-562 r. p.n.e.). Zasłynął on jako hojny budowniczy, który doprowadził do rozwoju całego kraju, a z jego stolicy Babilonu uczynił miasto przepełnione wspaniałymi zabytkami. Z drugiej jednak strony jego chęć podboju sąsiednich krajów niosła ze sobą siłę, która niszczyła wszystko co stanęło na jej drodze. Taki los nie ominął również Jerozolimy, która została zdobyta przez Nabuchodonozora, jej mury zrównane z ziemią, a lud żydowski wyprowadzony do niewoli, znanej powszechnie jako „niewola babilońska”. Po śmierci króla nastąpił szybki upadek babilońskiej potęgi. Władzę nad państwem przejął Cyrus II Wielki (558-529 r. p.n.e.), władca Persji. To dzięki niemu Żydzi zawdzięczają możliwość powrotu do ojczyzny i odbudowę świątyni. Nową budowlę, zwaną Drugą Świątynią, wzniesiono w 515 r. p.n.e. na miejscu starej. Przetrwała ona kolejne 500 lat aż do 20 r. p.n.e. Była ona znacznie mniejsza i skromniejsza niż poprzednia, lecz przez długie lata była miejscem kultu dla narodu żydowskiego. W II w p.n.e. została ona przekształcona przez syryjskiego władcę Antiocha IV (215-164 r. p.n.e.) w świątynię, w której oddawano cześć bogu Baal, a Żydom zakazano wszelkiej formy aktywności religijnej. Dopiero w wyniku tzw. Powstania Machabeuszów, trwającego w latach 167-160 p.n.e., a prowadzonego pod wodzą Judy Machabeusza świątyni przywrócono jej dawny charakter.
W 20 r. p.n.e. Herod Wielki (73/72 r. p.n.e.- 4 r. n.e.), król sprawujący ówcześnie władzę w Judei wydał rozkaz rozebrania starej świątyni i wzniesienie na jej miejscu nowej, jeszcze bardziej okazałej, zwanej Trzecią Świątynią. Podobnie jak Nabuchodonozor II, Herod jawi się na kartach historii jako postać niejednoznaczna. Zasłynął bowiem jako władca siejący strach, okrutny i podejrzliwy wobec wszystkich, którzy go otaczają, nawet wobec własnej rodziny. W pamięci potomnych zapisał się jednak również jako wspaniały budowniczy, wznoszący teatry, pałace, świątynie i budynki użyteczności publicznej. Herod był Żydem ze strony matki, a ponieważ sprawował rządy twardą ręką eliminując wszelkie formy sprzeciwu, chciał przypodobać się mieszkańcom Judei odbudowując ich świątynię. Prace trwały ponad osiemdziesiąt lat, zaangażowano ogromne środki finansowe oraz kilkanaście tysięcy robotników. Niestety i ona podzieliła smutny los poprzednich świątyń, gdyż w 70 r. n.e. została zburzona przez Rzymian . Podobno cesarz Tytus Flawiusz (39-81 r. n.e.) w akcie łaski chciał oszczędzić świątynię, lecz jeden z jego żołnierzy wrzucił do jej wnętrza zapaloną pochodnię, której ogień strawił prawie całą konstrukcję. Ostała się jedynie ściana zachodnia, która zgodnie z wolą cesarza Tytusa Flawiusza (39-81 r. n.e.) miała stanowić świadectwo wiecznej i niezniszczalnej potęgi Imperium Rzymskiego. Przetrwała również menora, siedmioramienny świecznik będący jednym z najstarszych i powszechnie stosowanych symboli państwa i religii żydowskiej. Tytus zabrał ocalały kandelabr i po zakończonych podbojach wywiózł go do Rzymu, wraz z innymi bogactwami zdobytymi podczas działań wojennych. Na pamiątkę tych wydarzeń wzniesiono w Rzymie Łuk, zwany Łukiem Tytusa, a jeden z reliefów przedstawia właśnie menorę zabraną ze Wzgórza Świątynnego.
Dla Żydów pozostałości kamiennych murów świątyni stanowią miejsce święte, w którym odprawiane są modlitwy, a zwyczaj ten przetrwał setki lat. Miejsce to zwane jest „Ścianą Płaczu”. W latach 132-135 n.e. wybuchło tzw. Drugie Powstanie Żydowskie przeciwko uciskowi i polityce cesarza Hadriana (76-138 r. n.e.). Przyczyn zbrojnej rewolty mającej na celu wydalenie Rzymian z Judei było co najmniej kilka. Za najważniejsze uznaje się wydanie przez cesarza bezwzględnego zakazu obrzezania oraz nakazu wybudowania na Wzgórzu Moria świątyni ku czci Jowisza. Żydzi uznali te dekrety za profanację ich tradycji i wierzeń, wobec czego postanowili się zbrojnie przeciwstawić się rozkazom Hadriana. Pomimo początkowych sukcesów, ulegli oni ostatecznie pod naporem przeważających sił armii rzymskiej. Jedną z najbardziej dotkliwych kar, jakie wymierzono nieposłusznym mieszkańcom Judei był zakaz wstępu do Jerozolimy i osiedlania się w jej okolicy. Dopiero pod rządami cesarza Konstantyna I Wielkiego (272-337 r. n.e.) uzyskali oni powszechne prawo do zebrania się raz w roku, dziewiątego dnia miesiąca Aw (przypadającego zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia według kalendarza gregoriańskiego). Od tego czasu Żydzi spotykali się, aby płakać na swym losem oraz nad zburzeniem świątyni. Ten, kto chce zanieść swe prośby do Boga może pozostawić je zapisane na karteczkach, które następnie wtyka się pomiędzy kamienne bloki. Kobiety i mężczyźni nie mogą modlić się razem przed Ścianą Płaczu, dlatego też wydzielono dla nich dwa osobne sektory. Obowiązuje bezwzględny zakaz wstępu kobiet do części przeznaczonej dla mężczyzn i odwrotnie. Reguły obowiązuje w żeńskim sektorze są dużo surowsze niż te obowiązujące w męskim. Kobiety muszą swym strojem i postępowaniem zachować stosowną dla tego miejsca powagę, nie mogą odmawiać modlitwy i czytać Tory na głos, nie mogą śpiewać ani w inny sposób manifestować swej religijności. Kary za złamanie tego zakazu są bardzo surowe. W czasach współczesnych Ściana Płaczu jest miejscem nie tylko o znaczeniu religijnym, ale także miejscem manifestacji narodowych w obliczu konfliktów, w jakich Izrael od lat pozostaje z sąsiednimi państwami.
Z Trzecią Świątynią również chrześcijanie wiążą wydarzenia, które miały miejsce za życia Jezusa, jak rozmowa z uczonymi kiedy był jeszcze dwunastoletnim dzieckiem, jego przemówienia skierowane do ludu czy cuda uzdrowień, których dokonał. Tutaj, po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa zbierali się apostołowie, nauczając lud i głosząc pochwałę Boga. O Wzgórzu Świątynnym wielokrotnie wspominana Nowy Testament, stąd jest to również niezwykle ważne miejsce religijne dla chrześcijan.
W 622 roku rozpoczęła się nowa era, która nie tylko znacząco wpłynęła na losy Jerozolimy, ale także dużej części świata. Otóż ta data uważana jest za początek narodzin trzeciej największej, obok chrześcijaństwa i judaizmu religii wyznającej wiarę w jednego Boga. Tą religią jest islam, której założycielem i prorokiem był pochodzący z Mekki Mahomet (ok. 570-632 r. n.e.). Ogłosił on, iż doznał objawienia w którym Bóg nakazał mu założenie nowej sekty, opartej na nieznanych dotąd zwyczajach i zasadach. Mahomet wychowywał się w środowisku politeistycznym, oddającym cześć różnym bogom i bożkom, zatem głoszony przez niego monoteizm był poglądem wręcz rewolucyjnym. Nie wszystkim podobały się rozpowszechniane przez niego nauki, dlatego też musiał on uchodzić z rodzinnej Mekki. Niemniej jednak nowy prorok zdobywał sukcesywnie coraz to większe grono zwolenników, którzy przechodzili na nową wiarę. Po jego śmierci w 632 roku, następcy Mahometa opuścili zamieszkiwane przez siebie pustynie, by szerzyć w świecie chwałę Allacha na ustach. Islam rozprzestrzeniał się na nowe tereny, zajmując między innymi Bliski Wschód, Persję, północną Afrykę, część Półwyspu Iberyjskiego dochodząc aż do Indii. W ciągu jednego stulecia następcy Mahometa władali większym imperium niż cesarstwo rzymskie w latach swojej największej świetności. Sukcesy przypisywali boskiemu błogosławieństwu, co pchało ich jeszcze bardziej do podboju nowych krajów w przekonaniu, iż czynią to na chwałę Allacha. Przywódcy arabscy byli częstokroć łaskawi dla swoich poddanych, dlatego też spora ich część podporządkowywała się nowej władzy i nowej religii.
Wpływy nowego Imperium Arabskiego objęły również Jerozolimę, zadomawiając się aż po czasy nam współczesne. Islam nie odrzucił nauk wypływających ze Starego Testamentu, dlatego też wiele miejsc świętych dla wyznawców judaizmu i chrześcijan jest tożsamych dla wyznawców Allacha. Dlatego też skała na Wzgórzu Świątynnym, na której Abraham miał złożyć swą ofiarę jest czczona przez islamistów na równi z innymi religiami. Ponadto to tutaj Mahomet miał odbyć swą podróż do nieba, tzw. Lajlat Al-Miradż, prowadzony z Mekki do Jerozolimy przez Archanioła Gabriela na skrzydlatym rumaku o imieniu Al-Burak. Wspiąwszy się po przygotowanej dla niego drabinie, trafia do siedmiu sfer niebiańskich, w których spotyka po kolei swoich braci: Jezusa, Adama, Mojżesza, Jana Chrzciciela, Idrisa, Arona, Abrahama i Józefa. Wreszcie staje przed obliczem Boga, który przekazał mu zasady, na których opiera się ta religia. Jedną z nich jest obowiązek odmawiania modlitwy pięć razy dziennie, twarzą zwróconą do Mekki. Wizyta proroka Mahomenta w domu Allacha ma zatem fundamentalne znaczenie dla islamu.
Dla upamiętnienia tych wydarzeń wzniesiono Kopułę na Skale, jedno z najświętszych miejsc dla muzułmanów. Inicjatorem budowy, trwającej pomiędzy 687 a 691 rokiem był kalif Abd al-Malik ibn Marwan (646-705) i jest to najstarsza zachowana świątynia islamska. Miała ona przyciągać wiernych, dla który dotychczasowym celem pielgrzymek była Mekka.
Zewnętrzna bryła budowli widoczna jest z daleka za sprawą pozłacanej, lśniącej w słońcu kopuły. Widać ją z większości miejsc w Jerozolimie i stała się nieodłącznym elementem starej części miasta. Kopuła jest dość pokaźnych rozmiarów – osiąga wysokość 34 metrów oraz średnicę 20 metrów. Składa się de facto z dwóch części – zewnętrznej i wewnętrznej, a między nimi znajduje się galeria, doświetlona ze środka budowli. Podobno kopuła była wykonana niegdyś ze szczerego złota, obecnie natomiast pokryta jest z zewnątrz płatami ołowiu oraz pozłacanej miedzi, stąd charakterystyczny, iskrzący się kolor. Jest ona posadowiona na 20 metrowym bębnie, którego filary podtrzymują całość konstrukcji. Te z kolei umieszczone są na ośmiokątnej arkadzie, wspieranej przez kamienne kolumny. Elewacja zewnętrzna podzielona jest na dwie części. Górna jest bogato zdobiona mozaikami i arabskimi inskrypcjami, utrzymanymi w kolorystyce niebiesko-błękitnej. Pierwotnie mozaika była wykonana ze szkła lecz w XII wieku zastąpiono ją ceramiką islamską. Należy pamiętać, iż islam surowo zabrania dekorowania świątyń wizerunkami proroka, Allacha czy świętych, dlatego też arabscy budowniczowie i artyści przez lata rozwinęli sztukę misternych zdobień inspirowanych motywami roślinnymi lub geometrycznymi. Równie piękne są witraże, których jest 56, a przez które wpadają do środka promienie słoneczne. Dolna część elewacji jest zdecydowanie skromniejsza i wykonana jest z białego marmuru. Do wnętrzna prowadzą cztery, wsparte okazałą kolumnadą portale. Ponieważ w czasach, gdy wznoszono Kopułę na Skale architektura arabska nie była jeszcze w pełni rozwinięta, w zewnętrznej odsłonie budynku widoczne są wyraźne wpływy sztuki bizantyjskiej i wczesnochrześcijańskiej. Dlatego też czasem bywa ona czasem nazywana sanktuarium „nieislamskim”, właśnie ze względu na styl architektoniczny, jaki reprezentuje.
Wewnątrz, w centralnej części budowli znajduje się Święta Skała, otoczona dwiema marmurowymi arkadami, między którymi swobodnie mogą poruszać się pielgrzymi. Pod skałą znajduje się tzw. Studnia Dusz, do której prowadzą kamienne schody. Zgodnie z tradycją muzułmańską jest to miejsce oczekiwania zmarłych na Sąd Ostateczny. Wnętrze świątyni jest równie zdobne jak elewacja zewnętrzna. Kopuła oraz bęben widziane od środka urzekają bogatymi, pozłacanymi zdobieniami. Również tutaj odwołano się do elementów geometrycznych, które nadają całości elegancji, a zarazem prostoty. Wstęp do świątyni mają również wyznawcy innych religii, ale tylko w wyznaczonych godzinach, tak aby nie zakłócać spokoju muzułmanom, którzy mają wyłączne prawo do modlitwy w tej świątyni. Od odwiedzających wymaga się zachowania stosownej dla tego miejsca powagi. Zakazane jest manifestowanie w jakikolwiek sposób swych poglądów religijnych, tak aby nie urazić uczuć modlących się tutaj wiernych.
W południowej części zespołu świątynnego znajduje się meczet Al-Aksa, którego nazwę tłumaczy się jako „najdalszy”. Nawiązuje ona do wspomnianej wyżej wędrówki Mohameta do nieba. Budowlę wzniesiono na polecenie kalifa Walida, syna Abd al-Malik (668-715) na fundamentach starego kościoła bizantyjskiego. Również ten budynek jest dowodem na to, iż sztuka islamska znajdowała się początkowo pod silnymi wpływami architektury chrześcijańskiej. Wyrazem tego jest piękna, frontowa arkada prowadząca do wnętrza meczetu ora kopuła będąca jego zwieńczeniem. Budynek był wielokrotnie przebudowywany, m. i. ze względu na zniszczenia jakich doznał podczas kilku trzęsień ziemi, które nawiedziły Jerozolimę. W 1119 roku meczet przeszedł pod zarząd zakonu templariuszy, na skutek wypraw krzyżowych organizowanych na tereny Ziemi Świętej. Baldwin II (?-1131), mianowany na króla Jerozolimy przekształcił meczet na swój pałac. W ramach swojej działalności politycznej, mającej na celu wzmacnianie swej pozycji i władzy w Jerozolimie, oddał on część budynku Zakonowi Ubogich Rycerzy Chrystusa, znanymi bardziej jako Zakon Templariuszy. W zamian za to oczekiwał lojalności i wsparcia militarnego w razie zagrożenia ze strony miejscowej ludności. Meczet Al-Aksa przez wiele lat pełnił funkcję głównej siedziby Zakonu, który sukcesywnie rósł w siłę i bogactwa. W 1187 roku sułtan Saladyn (1137-1193) dokonał podboju Jerozolimy z rąk krzyżowców, przejmując władzę na zajętych przez siebie terenach i przywracając meczetowi Al-Aksa pierwotną funkcję świątyni muzułmańskiej. Do dziś jest on miejscem modlitwy, do którego przybywają codziennie tłumy wiernych.