W drodze do Las Vegas

Las Vegas – Wenecja na środku pustyni

Las Vegas – miasto hazardu, grzechu i płynącego strumieniami bogactwa. Wybudowane na samym środku pustynni Mojave, stało się sławne na cały świat. Miasto, które nie śpi w nocy, tętniąc życiem przez cały rok leży w południowo-wschodniej części stanu Nevada.

Nazwę zaczerpnięto z hiszpańskiego słowa „la vega” – „żyzna równina”. Faktycznie, Las Vegas jest zieloną oazą otoczoną suchym, pustynnym krajobrazem. Na horyzoncie rozciągają się kamieniste góry i pagórki, których wierzchołki w miesiącach zimowych pokrywają się śniegiem. Roślinność jest bardzo uboga, dominują kaktusy oraz spalone słońcem trawy.

W drodze do Las Vegas. Pustynia Mojave
W drodze do Las Vegas. Pustynia Mojave

Klimat jest suchy, a letnie temperatury osiągają nawet 45°C.

Pomimo niegościnnych warunków klimatycznych, Las Vegas rozwijało się od początku XX w. Najszybszy rozwój miasta nastąpił w latach 30-tych i 40-tych, kiedy to władze stanu Nevada zalegalizowały hazard. W tym również okresie miał miejsce intensywny napływ robotników zatrudnionych przy budowie zapory Hoovera, oddalonej od Las Vegas o niecałe 50 km. Sprzyjało to sukcesywnemu wzrostowi liczby mieszkańców. Otwierano coraz to nowe kasyna, nocne kluby oraz hotele, z których to organizacje przestępcze czerpały ogromne zyski. Do Las Vegas ściągali stopniowo bogacze, szukający rozrywki oraz sposobów na powiększenie swojej fortuny. Do dziś miasto przyciąga co roku setki tysięcy turystów, pragnących zakosztować, choć przez chwilę, roztaczającego się wszędzie blichtru i bogactwa. Las Vegas to także miejsce ludzkich dramatów, gdy licząc na łut szczęścia zamiast wygranej, stają w obliczu utraty nieraz całego majątku pozostawionego w kasynie.

Jednym z najciekawszych miejsc w Las Vegas, to tzw. Strip, odcinek siedmiokilometrowego Las Vegas Boulevard. Tam znajdują się ekskluzywne hotele, kasyna oraz centra handlowe, których architektura jest odwzorowaniem największych zabytków Paryża, Rzymu czy Wenecji. Ten ostatni to tzw. The Venetian, pięciogwiazdkowy kompleks rozrywkowo-hotelowy, w którym możemy poczuć się tak jak w europejskiej stolicy gondoli i historycznych kanałów.

Centrum handlowe "The Venetian"
Centrum handlowe “The Venetian”

Prace budowlane rozpoczęły się w 1996 r., na miejscu poprzedniego Hotelu Sands. Jego właściciel, amerykański przedsiębiorca Sheldon Adelson (ur. 1933), podjął decyzję o rozbiórce starego hotelu i postawieniu nowego. Podobno podczas podróży poślubnej, którą odbywał we Włoszech wpadł na pomysł wybudowania kompleksu inspirowanego właśnie architekturą Wenecji.

Wartość inwestycji przekroczyła 1,5 miliarda dolarów i była jedną z najdroższych w Las Vegas. Uroczyste otwarcie The Venetian odbyło się trzy lata później. Wzięło w nim udział wiele znamienitych osobistości ze świata polityki oraz filmu, m. i. słynna, włoska aktorka Sophia Loren.

Zewnętrzną część kompleksu stanowią repliki najbardziej charakterystycznych zabytków Wenecji. Znajdziemy tutaj zatem Pałac Dożów (Palazzo Ducale), Wieżę Zegarową (Torre dell’Orologio), Most Rialto (Ponte Rialto) oraz Most Westchnień (Ponte dei Sospiri).

The Venetian. Po lewej replika Pałacu Dożów
The Venetian. Po lewej replika Pałacu Dożów
The Venetian. Replika Mostu Rialto
The Venetian. Replika Mostu Rialto
The Venetian. Replika Mostu Westchnień
The Venetian. Replika Mostu Westchnień

Nad całością dumnie góruje Wieża Świętego Marka (Torre San Marco), a plac na którym znajduje się The Venetian poprzecinany jest kanałami, wypełnionymi lazurową wodą. Turyści marzący o romantycznej przejażdżce po Canale Grande, mogą wsiąść do gondoli, napędzanej nie pracą ludzkich rąk, lecz pracą koni mechanicznych. Zadziwiające jest to, iż wiernie zostały oddane wszystkie szczegóły architektoniczne oryginalnych budowli: bogato zdobione fasady pałaców, płaskorzeźby, otwarte loggie i kolumny podpierające poszczególne kondygnacje.

The Venetian. Replika Placu Św. Marka z Wieżą Zegarową po lewej stronie i Pałacem Dożów po prawej
The Venetian. Replika Placu Św. Marka z Wieżą Zegarową po lewej stronie i Pałacem Dożów po prawej

Spacerując po placu będącym wizytówką całego kompleksu hotelowego, można oddać się ułudzie, iż faktycznie przenieśliśmy się do wybudowanej na tysiącach wysp Wenecji. The Venetian różni się jednak od oryginału tym, iż tutaj nie znajdziemy omszałych i zniszczonych przez upływający czas starych kamienic, które były świadkiem niejednych wydarzeń historycznych. Tu nie poczujemy klimatu zamulonych kanałów, wąskich uliczek, odpadających okiennic czy malutkich placyków, na których mieszkańcy spotykają się w lokalnych kawiarenkach przy lampce wina i porcji wybornego spaghetti. Jest to niemniej jednak ciekawe miejsce, które warto zobaczyć przy okazji wizyty w Las Vegas.

The Venetian, oprócz kasyn, kilku tysięcy pokoi przygotowanych dla gości z zasobnym portfelem, jest również centrum handlowym. Nie jest to jednak tradycyjny mall. Ekskluzywne sklepy i butiki schowane są za fasadą kamienic, mających odwzorowywać oryginalne, weneckie budowle.

W "The Venetian" zadbano o każdy, nawet najmniejszy szczegół architektoniczny
W “The Venetian” zadbano o każdy, nawet najmniejszy szczegół architektoniczny

Znajdziemy tu ofertę największych projektantów mody oraz najbardziej znanych marek na świecie. Główny korytarz stanowi dość szeroki kanał, po którym podobnie jak na zewnątrz, pływają gondole. Na osoby zmęczone panującym w mieście upałem oraz wyczerpującymi przede wszystkim portfel zakupami, czekają liczne restauracje i kawiarnie. Dla umilenia czasu odwiedzającym go turystom, centrum handlowe organizuje koncerty oraz przedstawienia nawiązujące do włoskiej opery i sztuki teatralnej.

Tak jak samo Las Vegas, tak i znajdujące się w nim obiekty oraz budowle wywołują skrajne uczucia. Turyści zazwyczaj traktują je jako atrakcję oraz miejsce rozrywki i zabawy, pozwalającej oderwać się od szarej codzienności. Zagorzałym przeciwnikiem takich inwestycji jak The Venetian są władze miasta Wenecji, wyrażające wielokrotnie krytykę wobec umniejszania sztuki i kultury weneckiej przekutej w Las Vegas na jaskinię hazardu. Stowarzyszenia włoskich gondolierów, restauratorów oraz hotelarzy regularnie sprzeciwiają się komercjalizacji ich miasta. Patrząc jednakże z innego punktu widzenia, można uznać kompleks The Venetian nie tylko za ciekawy punkt turystyczny na mapie Las Vegas, ale także swego rodzaju promocję Wenecji. Kto raz wejdzie do The Venetian, z pewnością zapragnie odwiedzić oryginał, leżący nad adriatycką laguną.